Zabawki, czyli urodzinowo mi.
Luty to dla mnie czas świętowania. W lutym urodziłam się ja, Amelia – nasza mała wice-prezes i Julka – moja chrześnica. Tak więc, z okazji naszych urodzin, chciałam Wam pokazać projekty, którymi zajmowałam się na początku mojej przygody z szydełkiem. Dziś pokażę Wam szydełkowe zabawki!
Szydełkowe zabawki tylko dla profesjonalistów? Niekoniecznie
Patrząc na moje pierwsze projekty, stwierdzam że tworzenie prostych zabawek na szydełku jest dobrym pomysłem na satysfakcjonującą przygodę z szydełkowaniem. Czy oszalałam? Być może :D. Jednak uważam, że po opanowaniu podstawowych ściegów szydełkowych i sposobów zwiększania oraz zmniejszania liczby oczek, można śmiało spróbować prostych projektów. Tutaj możecie zobaczyć moje pierwsze zabawki (wybaczcie jakość zdjęć), które zrobiłam kilka tygodni po rozpoczęciu nauki szydełkowania. Czy jest tu mnóstwo błędów? Oczywiście! Jednak moja satysfakcja była nie do opisania ;).
Amigurumi – trudna nazwa, proste zasady
Tworzenie przytulanek na szydełku wywodzi się z Japonii i ma swoją nazwę. Amigurumi, bo tak nazywa się sztuka tworzenia pluszaków na szydełku lub drutach, stała się bardzo popularna na początku XXI wieku i jej sława opanowała praktycznie cały świat. Zabawki metodą Amigurumi tworzy się za pomocą podstawowych ściegów (słupek, półsłupek, słupek nawijany). Elementy pluszaków robi się na zasadzie spirali – czyli płynnie przechodzimy między rzędami, bez zakańczania każdego rzędu. Po stworzeniu wszystkim elementów (ręce, nogi, głowa, itd), zszywamy je ze sobą. Jeżeli sami chcecie stworzyć wzór od podstaw, to warto zapoznać się z wzorami na poszczególne elementy.
Kiedy opanujemy tworzenie poszczególnych kształtów, to jesteśmy w stanie stworzyć praktycznie wszystko. Postaci z bajek, owoce, warzywa, zwierzaki i wiele, wiele innych. Polecam zajrzeć na stronę Szydełkowej Wróżki, która zmienia dziecięce obrazki w szydełkowe przytulanki. To, co potrafi zrobić Pani Alena, zasługuje na miano czarów!
Skąd brać wzory?
Oczywiście samodzielne tworzenie wzorów nie jest łatwe, ba! Bardziej skomplikowane projekty są nawet super trudne. Ja osobiście nawet nie próbowałam tego robić i zawsze korzystałam z gotowych wzorów. Proste tutoriale, idealne na początek, znajdziecie w serwisie Youtube. Stamtąd były moje pierwsze myszki. Poniżej podsuwam Wam kilka przykładów:
Zaczęłam uczyć się szydełkowania mieszkając w Londynie. Brytyjski rynek wydawniczy jest bardzo rozwinięty jeżeli chodzi o rękodzielnictwo. Swoją naukę szydełkowania zaczynałam z pomocą miesięcznika Simply Crochet. Tytuł ten przez krótką chwilę pojawił się w Empiku, niestety nie utrzymał się zbyt długo. A poniższe projekty znalazłam w tej książce, którą wypożyczyłam z osiedlowej biblioteki.
Dla osób, które chciałyby spróbować sztuki Amigurumi polecam tutoriale wideo – z tymi tutorialami można nauczyć się na prawdę dużo. Jeżeli ktoś woli wzory pisane (tak, jak ja), to zdecydowanie polecam przyswojenie sobie angielskich terminologii szydełkowych i korzystanie z angielskich wzorów. Moim zdaniem, angielskie opisy są zdecydowanie bardziej przyswajalne niż polskie. Może to wynikać z tego, że uczyłam się na angielskich opisach i jestem w tej kwestii nieobiektywna ;). Jeżeli zdecydujecie się na wzór w języku angielskim, należy pamiętać o tym, że brytyjska terminologia różni się od amerykańskiej. Dlatego ważne jest najpierw sprawdzić w jakiej wersji napisany jest wzór.
Jakąkolwiek drogę wybierzecie, naprawdę warto. Satysfakcja stworzenia nawet najprostszej zabawki, jest ogromna! A więc szydełka w dłoń i powodzenia! 🙂