-
Słodki koszyk dla celiaka – bezglutenowe słodkości, które kupisz w każdym sklepie.
Znajoma zaprasza Cię na kawę, chcesz wziąć ze sobą jakieś słodkości, ale wiesz że muszą być bezglutenowe. Odwiedzają Cię znajomi z dzieckiem chorym na celiakię, postanawiasz przygotować coś słodkiego, tylko co? Zastanawiasz się,…
-
Dzień świętowania
Nie jestem typem osoby, która lubi świętować „dni…”. Walentynki, Dzień Kobiet, Dzień Nauczyciela, Imieniny czy Dzień Strażaka – jakoś specjalnie do mnie to nie przemawia. No dobrze, świętuję dzień mamy i urodziny –…
-
Celiakia i chleb
Zawsze bardzo lubiłam słuchać historii o swoich dziadkach. Kim byli, co robili i jacy byli. Mam to szczęście, że dobrze pamiętam swoich dziadków od strony taty. Niestety rodzice mojej mamy odeszli bardzo szybko,…
-
Nie taki trudny orzech do zgryzienia
W tym roku nasz orzech zrodził mnóstwo owoców! Może nie są olbrzymie, jednak pieczołowicie zbierane przez Panią Prezes – więc najlepsze 😉 Ponieważ jakoś jesień w tym roku trudna i smutna, to i…
-
Spinki w jednym miejscu
Bardzo lubię, kiedy ktoś, kto już ma koszyk TiliBlue, prosi o następny. Tym razem poproszono mnie o zrobienie koszyka na spinki, gumeczki i inne akcesoria do włosów dla małej damy. Emilka ma już…
-
Lody miętowe
Sierpień jak zwykle jest bardzo upalny. Szczerze mówiąc, to już nie mogę doczekać się jesieni. Takiej wczesnej jesieni, gdzie ranki i wieczory są przyjemnie rześkie, a w powietrzu czuć nadchodzący chłód. Niestety, póki…
-
Musztarda w kuchni (bynajmniej nie po obiedzie)
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać coś do kuchni. Te musztardowe kosze będą miały za zadanie przechowywać owoce. A wiadomo jak to się z owocami zdarza, potrafią puścić soki. Dlatego też, we wnętrzu koszy wykorzystałam…
-
Trójkąty i…
Tak jakoś ostatnio muzycznie się zrobiło 🙂 Dzisiaj przedstawiam Wam, kolejny czarny koszyk, tym razem w towarzystwie trójkątów.
-
Pudrowy róż dla Emilki
Ten koszyczek powstał specjalnie dla małej Emilki, która chyba nie mogła doczekać się spotkania z rodzicami, bo pojawiła się na świecie miesiąc wcześniej 🙂
-
Błękitny koszyk pełen pojazdów.
W lutym, w naszej rodzinie pojawił się nowy mężczyzna. Jest malutki, rozkoszny i bardzo dzielny. Kiedy w końcu mogliśmy go odwiedzić, to przecież nie wypadało przyjść bez koszyka pełnego prezentów 🙂